Gertruda szaleje na Wyspach. Zamknięte szkoły i brak prądu.
Podobne artykuły
Prawie 10 tysięcy rodzin bez prądu, zamknięte szkoły i nieprzejezdne drogi - Brytyjczycy znowu zmagają się ze sztormem. Huragan Gertruda uderzył już w Szkocję, w weekend dokuczać może w całej Wielkiej Brytanii. Porywisty wiatr najbardziej utrudnia życie Szkotom. Wichura powaliła dachy, konary drzew i zerwała trakcje kolejowe. Z tego powodu w północnej części kraju zamknięto szkoły i wstrzymano ruch pociągów i promów. Opóźnione są również samoloty. Najgorzej jest w północnej Szkocji i na szkockich wyspach. Nie kursuje pociąg z Aberdeen i Perth. Ograniczone są składy pomiędzy Glasgow i Edynburgiem. Z Glasgow odwołano kilka samolotów, nie polecą między innymi maszyny do Irlandii i Birmingham. Z Aberdeen odwołano samoloty do Londynu Heathrow i do Dublina. Analogicznie sytuacja wygląda na lotnisku w Edynburgu. Jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się na szkockich drogach. Do kierowców w tarapatach służby ratownicze wzywane były kilkanaście razy w Aberdninshire. Wiatr zepchnął dwie ciężarówki na pobocze autostrady A96 koło Huntly. Podobnie było na M9 pod Dunblane w okolicach Stirling. Zamknięto mosty w Forth i Tay. Szkocka policja zaapelowała do mieszkańców regionu o chowanie do domów ustawionych na zewnątrz ogrodniczych narzędzi i trampolin. Jedną z nich pod Edynburgiem wiatr porwał prosto na jadący po jezdni samochód. Trampolina wybiła przednia szybę samochodu, kierowcy na szczęście nic się nie stało – podaje serwis www.scotsman.com Sztorm Gertruda zmusza ludzi do pozostania w domach. Niebezpiecznie jest nawet w centrach miast. W Glasgow z powodu zerwania części dachu i elewacji budynków zamknięto przejście nad rzeką w Broomielaw między Brown Street i York Street. W szkole Oxgangs Primary School w Edynburgu odleciała część dachu. Placówka została zamknięta do odwołania. Z żywiołem zmagają się też mieszkańcy Irlandii Północnej. Kilka tysięcy rodzin jest tam bez prądu. Wichura uprzykrza życie również rezydentom Yorkshire i West Midlands. Meteorolodzy nie mają dobrych wiadomości dla Brytyjczyków. Taka aura może utrzymać się przez cały weekend. Podmuchy ustana dopiero w niedzielę – podaje dziennik „The Guardian”. Wiatr w ciągu weekendu dochodzić będzie nawet do 240 km/h. Możliwe są silne opady deszczu, które mogą być przyczyną podtopień. Agencja Ochrony Środowiska już ogłosiła 40 alarmów przeciwpowodziow.
Bądź pierwszy.
Dodaj komentarz